Mam taką osobistą zasadę, że nie lubię pluć sobie w moją długą brodę. Minimalizuję momenty gdy jestem zmuszony powiedzieć 'szkoda że tego nie zrobiłem’ więc miesiąc temu podjąłem decyzję, że kończe pracę w o2 i z początkiem sierpnia rozpoczynam walkę na własną rękę.
Jest kilka powodów: znalazłem zespół z którym dzielę wspólne zamiłowanie do jakości, branża mobile wrze i aż prosi o zastrzyk nowych kompetencji, a środowisko osób decyzyjnych dorosło do traktowania mobile’a poważnie.
To najlepszy możliwy moment.
Ale jest coś jeszcze, coś osobistego: potrzeba robienia rzeczy na nowo, na własnych zasadach. Sprawdzenie na własnej skórze jak rynek potrafi skopać dupę i jak wysoko wynieść. Plułbym sobie w brodę, gdybym nie spróbował. Resztę zweryfikuje czas.
Ps. Dziękuję wszystkim, których prosiłem o rady – jestem wam niezmiernie wdzięczny, szczególnie za szczerość.
Pps. Jeśli twoja firma potrzebuje top-notch rozwiązań mobilnych – napisz mi maila :)