Rok temu, w Proseed #5 ukazał się mój wywiad z Nikolajem Nyholmem, partnerem w funduszu Sunstone Capital, który rozpoczynał przeczesywanie CEE w poszukiwaniu wartościowych startupów (mieli już wtedy w swoim portfelu między innymi Prezi).
Skorzystałem z okazji i wypytałem Nikolaja także o jego przeszłość związaną z Polar Rose, gdzie był CEO. Sporo z tego co mi opowiadał nie pojawiło się w wersji finalnej wywiadu, gdyż nie pasowało do kontekstu.
Dlaczego to było interesujące? Z dwóch powodów:
- Polar Rose to szwedzka firma, która zajmowała się rozpoznawaniem twarzy na zdjęciach i innych plikach cyfrowych. Dosłownie miesiąc przed naszym wywiadem została w całości kupiona przez Apple Inc. za 29 milionów dolarów
- Firma miała swój oddział w Warszawie – to tutaj była tworzony trzon technologiczny – Paweł Rutkowski reprezentujący Polar Rose wystąpił nawet na Auli Polskiej opowiadając o tym jak działa technologia Polar Rose (byli też nominowani do Aulerów)
Nikolaj był bardzo tajemniczy mówiąc o przejęciu przez Apple (w sumie nie był już wtedy CEO spółki, ale miał wiedzę o całym procesie przejęcia), jednak udało mi się wyciągnąć od niego kilka dodatkowych informacji, które rok temu kompletnie nic mi nie mówiły.
Nikolaj mówiłem między innymi o tym, że Polar Rose jest „bardzo blisko” dynamicznego rozpoznawania postaci nie tylko na stałych zdjęciach, ale także na materiałach video. Myślałem sobie wtedy, że Apple kupiło po prostu technologię do autotagowania zdjęć i filmów zrobionych iPhonem.
Ale to się zmieniło jak usłyszałem o Siri i po przeczytaniu biografii Jobsa, w której wyraźnie było powiedziane, że następnym rynkiem, który zaatakuje Apple będą telewizory, a sam Jobs powiedział, że wreszcie rozgryzł ten problem i znalazł rozwiązanie.
Jobs często powtarzał, że obecne telewizory i metody ich obsługi są do niczego – wystarczy spojrzeć na to jak beznadziejnie zaprojektowane są piloty. Siri może być rozwiązaniem tego problemu – tak przynajmniej twierdzi Nick Bilton z NYT.
I teraz pytanie: gdzie w tym wszystkim jest miejsce dla technologii Polar Rose? W rozpoznawaniu co i kto jest na filmach, „content awareness”, i dostarczaniu tego strumienia danych dla Siri. Ile razy mieliście sytuacje, że mówiliście sobie „O! Znam tego aktora, ciekawe w jakich filmach jeszcze występował” – mając telewizor od Apple napędzany Siri wystarczyłoby zadać proste pytanie kto jest teraz na ekranie i w jakich filmach grał (+ link do iTunes Store z możliwością natychmiastowego kupna filmu). Takie same zasady można zastosować do wiadomości, seriali, talkshows, wszelkiego rodzaju tańcach z gwiazdami…
Gdyby moje przypuszczenia okazały się prawdą, to Apple wchodzi w zupełnie nowy wymiar searchu, kilka kroków przed Google.