Zwyczajnie stwierdziłem, że jestem zadowolony z mojego obecnego, starego, porysowanego iPada.
Co by mi dało kupienie nowego? Potrzebę kupowania nasyciłbym od razu, posiadania nowości po tygodniu, statusu early adoptera po miesiącu.
Ale czy coś by się zmieniło na lepsze? Przecież to tylko rzecz.
już mówisz jak Nowozelandczyk